Współpraca | Panie mające cerę mieszaną często nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Tymczasem wymaga ona szczególnej pielęgnacji i użycia odpowiednich kosmetyków. Wbrew pozorom nie jest to wcale tak trudne zadanie – nawet zabiegana mama poradzi sobie z jego realizacją.

Po pierwsze – rozpoznaj problem

No właśnie, a czy ja w ogóle mam cerę mieszaną? Często wydaje nam się, że mamy cerę normalną. Jednak z czasem zauważamy, że pewne rejony naszej twarzy ciągle są tłuste i błyszczące, podczas gdy inne bywają przesuszone i podrażnione. Dzieje się tak, ponieważ u pań z cerą mieszaną tzw. „strefa T”, do której zaliczają się czoło, nos i podbródek, pozostają tłuste. Natomiast policzki i skronie, czyli miejsca, gdzie znajduje się znacznie mniej gruczołów łojowych, mają skłonności do szybkiego tracenia wody i często są suche. Kiedy dwa rodzaje skóry, wymagające tak różnego pielęgnowania, pozostają tuż obok siebie, zwykłe kremy nie wystarczą. Musimy sięgnąć po te do zadań specjalnych, jak np. krem nawilżający do cery mieszanej marki Garnier.

Krok drugi – pielęgnacja

W przypadku „strefy T” najważniejszym zadaniem jest regularne oczyszczanie, odtłuszczanie oraz nawilżanie skóry. Natomiast jej przesuszone fragmenty powinny być przede wszystkim dobrze odżywiane i chronione przed nadmierną utratą wody. Trzeba przyznać, że nakładanie dwóch różnych kremów na kilka partii twarzy musiałoby być dość pracochłonnym zajęciem, a my – mamy – nie możemy sobie zwykle na to pozwolić.

Dlatego warto skorzystać z optymalnego rozwiązania, jakim są linie kremów i innych kosmetyków stworzonych specjalnie z myślą o cerze mieszanej.

Pozwalają one zaoszczędzić czas i nasz wysiłek – jednocześnie redukują sebum i chronią delikatny naskórek. Wśród nich znajdziemy zarówno preparaty do demakijażu, jak też kremy na dzień i na noc czy kremy BB.

Krok trzeci – łagodne traktowanie

Cera mieszana jest wyjątkowa i wymaga wyjątkowego traktowania. Zazwyczaj bardzo łatwo ulega podrażnieniom, dlatego musimy zachować szczególną ostrożność podczas codziennej pielęgnacji. Unikajmy peelingów mechanicznych, które są dla nas zbyt inwazyjnym zabiegiem. Postawmy za to na delikatne peelingi enzymatyczne lub peelingi wykonywane przez profesjonalną kosmetyczkę w salonie. Błędem będzie też mycie twarzy wodą z mydłem, ponieważ mogą one nadmiernie wysuszać skórę. Sięgnijmy więc po łagodne żele i mleczka do demakijażu, bądź też toniki niezawierające alkoholu i przeznaczone do pielęgnacji tego rodzaju cery.

Czasami warto zrobić coś dla siebie i poświęcić chwilę na codzienną pielęgnację skóry twarzy. Zdrowa cera to młodszy wygląd, lepsze samopoczucie i więcej energii do życia.