Nie mam się w co ubrać
Nigdy tego nie rozumiałam. Szafa pełna ciuchów. Wypchana po brzegi. Wylewa się. Stoję. Patrzę. Wgapiam się. Przebieram. W końcu werdykt. Nie mam się w co ubrać Dzisiaj rano, kiedy postanowiłam
Nigdy tego nie rozumiałam. Szafa pełna ciuchów. Wypchana po brzegi. Wylewa się. Stoję. Patrzę. Wgapiam się. Przebieram. W końcu werdykt. Nie mam się w co ubrać Dzisiaj rano, kiedy postanowiłam